Szkoccy naukowcy ze spółki biotechnologicznej PPL Therapeutics wytworzyli pierwsze genetycznie zmodyfikowane klony owiec. Jest to pierwszy w świecie przypadek udanego połączenia dwu technik: klonowania i genetycznej modyfikacji.

Ci sami naukowcy byli wcześniej zaangażowani w pracach nad klonowaniem owieczki Dolly.

Według tygodnika Nature - krok ten jest początkiem nowego etapu w pracach nad genetyką zwierząt, ponieważ otwiera perspektywę uodpornienia niektórych zwierzęcych osobników na groźne choroby takie jak gąbczaste zwyrodnienie mózgu u krów lub scrapie (odpowiednik tej choroby u owiec). Tego rodzaju "produkcja zwierząt" budzi jednak u wielu zastrzeżenia moralne i obawy przed możliwymi niepożądanymi skutkami.

Eksperymenty nad modyfikacją wybranych genów u zwierząt od 15 lat prowadzono na myszach. Jednak w stosunku do wyższych gatunków zwierząt doświadczenia nie udawały się. Zastępczy DNA wprowadzany do jądra komórkowego zapłodnionego jaja był wchłaniany przez chromosomy na chybił trafił - każda kolejna próba prowadziła do odmiennych rezultatów.

Tym razem naukowcom z Edynburga udało się wyselekcjonować konkretny region chromosomów (zwany COLIA1) w komórce dorosłej owcy i wprowadzić do niego gen produkujący ludzką proteinę (alpha-1-antytrypsyna), której brak wywołuje wrodzoną chorobę rozedmy płuc i wyprodukować 14 klonów o identycznych cechach.

Dwa tak zmodyfikowane owcze klony - Diana i Cupid przeżyły. Duży odsetek śmiertelności naukowcy tłumaczą jednak nie modyfikacją genów jako taką, lecz niezadowalającą jakością komórek jajowych wykorzystanych w tym procesie.

W ramach eksperymentu naukowcy wszczepili gen zawierający zakodowaną informację nt. ludzkiej proteiny do produkujących kolagen komórek fibroblastu owczych klonów. Następnie posługując się techniką klonowania, którą użyto dla wyprodukowania Dolly - zmodyfikowane komórki fibroblastu wprowadzono do jaj, z których usunięto oryginalne jądro komórkowe. W ten sposób jaja uzyskały nowe jądro komórkowe wraz z instrukcją genetyczną fibroblastu i rozwinęły się w zarodki klonów identycznych jak u owcy, z której pobrano fibroblasty.

Owcze klony z nowym genem w swoim mleku produkowały leczniczy enzym stosowany przy wrodzonej rozedmie płuc.

Cytat

Znaczenie nowej techniki polega na tym, że dokładnie wybiera się miejsce, w które wprowadza się nowy gen lub narusza już istniejący. Teoretycznie możliwe jest np. wyeliminowanie typu genów odpowiedzialnych za zachorowanie na BSE lub scrapie
Dyrektor badań dr Alan Coleman
Coleman zastrzegł, że odkrycie ma swoje ograniczenia - wyeliminowanie ryzyka zachorowania na określone choroby w całym określonym gatunku (np. u wszystkich owiec świata) byłoby niemożliwe, a ponadto likwidowałoby genetyczną różnorodność gatunku. Coleman widzi jednak zastosowanie odkrycia do tworzenia "nowych zwierzęcych modeli ludzkich chorób" w celu wypróbowania nowych technik leczniczych.

W ciągu roku naukowcy PPL Therapeutics mają ambicje wyprodukowania genetycznie zmodyfikowanych klonów świni. Podstawowe klony udało im się wyprodukować w lutym. Rozważano wówczas perspektyw wykorzystywania organów sklonowanych świń do przeszczepów ludziom.

Przeciwnicy genetycznych eksperymentów na zwierzętach obawiają się, że ludzka ingerencja w naturalną pulę genów może mieć koszmarne skutki. Może oznaczać np. wprowadzenie do środowiska naturalnego nowych groźnych odmian chwastów, owadów lub zwierząt, które przenoszą choroby przeskakujące naturalne bariery między

gatunkami i udzielą się ludziom.

00:15