Amerykańscy astronauci z promu kosmicznego Atlantis nie marnują czasu. Wczoraj przycumowali do międzynarodowej stacji orbitalnej. Dziś od rana ostro zabrali się do pracy.

Trwa właśnie pierwszy z "kosmicznych spacerów", podczas których astronauci mają przeprowadzić niezbędne naprawy.

Dwójka kosmonautów cały czas kontaktuje się z resztą załogi Atlantisa, a także z ośrodkami kontroli lotu na Ziemi. Amerykanie Jeffrey Williams i James Voss mają dziś przebywać w przestrzeni kosmicznej przez sześć i pół godziny.

Pierwsze z wyznaczonych sobie zadań , astronauci zakończyli 45 minut przed czasem. Sprawdzili dźwig zamontowany podczas poprzedniej misji, zabezpieczyli obluzowaną nieco podstawę jego ramienia.

Kolejnym zadaniem astronautów - będzie dokończenie konstrukcji rosyjskiego teleskopu "Strzała". By to zrobić będą musieli wykonać co najmniej sto różnych czynności. Kosmonauci muszą też wymienić wadliwą antenę komunikacyjną stacji.

Szacuje się, że do 2005 roku - czyli do czasu zakończenia budowy międzynarodowej stacji orbitalnej - astronauci wyjdą co najmniej 45 razy na kosmiczny spacer.

Wiadomości RMF FM 7:45

ostatnie zmiany 8:45