Milion trzysta tysięcy złotych ma zapłacić Świętokrzyska Kasa Chorych Szpitalowi Wojewódzkiemu w Kielcach. Tak zadecydował sąd. Chodzi o pieniądze jakie szpital wydał na zabiegi ponad limit wynegocjowany w ubiegłorocznym kontrakcie.

To nie jest pierwszy wyrok, niekorzystny dla świętokrzyskiej kasy chorych. Przed szpitalem wojewódzkim kasę pozwały placówki medyczne w Jędrzejowie i Morawicy. Wszystkie sprawy kasa przegrała, ale po odwołaniu się do NSA trafiły one do ponownego rozpatrzenia. Tym razem kasa również odwoła się od wyroku więc droga do otrzymania pieniędzy jeszcze długa. Dlaczego kasa nie zapłaciła za wykonane badania? W każdym kontrakcie kasa przyznaje limit na wykonywane badania. W ubiegłym roku już w lipcu skończyły się pieniądze na oddziałach endokrynologii i kardiologii. Dyrektor szpitala Jan Gierada powiedział, że nie mógł odsyłać pacjentów z kwitkiem przez pół roku. Wszystkie zabiegi są udokumentowane i dlatego szpital domaga się za nie zapłaty. Wadą obecnych kontraktów jest to, że na jednych oddziałach pieniądze kończą się w połowie roku a na innych leżą niewykorzystane. Dlatego szpital chce rozliczać z kasą wszystkie wydatki. Być może uda się to wprowadzić do nowych, przyszłorocznych kontraktów.

12:40