W Hiszpanii pogoda wciąż płata figle. Dzisiaj śnieg pada nawet w Andaluzji. W Barcelonie prędkość wiatru dochodzi do 140 kilometrów na godzinę. Kaprysy aury kosztowały już życie 11 osób. Silnie wieje na Balearach - jak obliczono, na wyspach tych wiatr wyrwał 60 tysięcy drzew.

Jedynym ciepłym miejscem są dziś Wyspy Kanaryjskie. W Madrycie śnieg i tylko dwa stopnie Celsjusza. Dla bezdomnych w stolicy Hiszpanii otwarte będzie w nocy metro. W Barcelonie wiatr i fale osiągające 8 metrów wysokości. Jeden z podmuchów zerwał dach z budynku wydziału dziennikarstwa. Obyło się na szczęście bez rannych. Na Balearach zaś prawie huragan. Na Majorce nieczynne są szkoły. Powyrywane drzewa tarasują drogi. Zniszczonych zostało kilkaset jachtów. Od rana w Hiszpanii co najmniej 200 tysięcy osób zostało pozbawionych prądu a 20 miejscowości śnieżyca odcięła od świata.

13:50