Naukowcom z Princeton w USA udało się rozpędzić impuls światła do szybkości większej, niż wynosi prędkość światła w próżni! O tych rewelacjach donosi prestiżowe czasopismo "Nature" .

Niepodważalna dotychczas teoria względności Alberta Einsteina zakłada, że największa dopuszczalna prędkość światła w próżni wynosi 300 tysięcy kilometrów na sekundę.

Przekroczyć nieprzekraczalne

Naukowcy z laboratorium NEC w Princeton twierdzą jednak, że udało im się przekroczyć tą granicę. W jaki sposób? Naukowcy skierowali impuls światła na wypełnioną parami cezu rurkę. W tym samym czasie wycelowali w nią dwie wiązki laserów. Występujące w impulsie świetlnym fale składowe nałożyły się na siebie (zaszła tak zwana interferencja) i impuls świetlny zaczął się poruszać z prędkością ponad 300 tysięcy kilometrów na sekundę. "Na zdrowy rozum" oznacza to, że światło opuszczało rurkę jeszcze zanim zostało do niej wpuszczone! Podobny rezultat udało się osiągnąć naukowcom kilkakrotnie.

Jeszcze nie rewolucja

Cytat

Wciąż jest więcej pytań, niż odpowiedzi...
Grzegorz Jasiński, RMF FM Waszyngton
Odkrycie nie będzie jednak szybko wykorzystane w praktyce. Profesor Kazimierz Rżążewski z Centrum Fizyki Teoretycznej PAN w Warszawie twierdzi, że na razie nie mamy co marzyć o przesyłaniu informacji z prędkością nadświetlną. Inni fizycy także przestrzegają przed pochopnym odstawianiem teorii Einsteina do lamusa twierdząc, że efekt uzyskany w laboratorium w Princeton wcale nie stoi z nią w sprzeczności. Autorzy eksperymentu przyznają, że jak dotąd za pomocą nadświetlnych impulsów nie udało się im przesłać jakichkolwiek informacji, ale taka możliwość "jest wciąż dyskutowana".

Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM w Waszyngtonie Grzegorza Jasińskiego:

00:55