Naukowcy z Uniwersytetu Kentucky odkryli kluczowy mechanizm przyczyniający się do jednej z form zwyrodnienia plamki żółtej (AMD), najczęstszej w krajach uporzemysłowionych przyczyny utraty wzroku. Jak donosi czasopismo "Nature" odkrycie to może prowadzić do nowych metod terapii, które milionom ludzi pozwolą zachować wzrok.

Naukowcy z Kentucky badali przypadki tak zwanego zaniku geograficznego, kiedy na siatkówce pojawia się ostro ograniczony, owalny obszar zaniku fotoreceptorów. Powoduje to u pacjenta stopniowy spadek ostrości wzroku i rosnące upośledzenie widzenia.

Zanik geograficzny jest późną formą tak zwanej suchej postaci zwyrodnienia plamki, prowadzącej z wiekiem do stopniowej i dotąd nieuleczalnej utraty wzroku.

Okazało się, że obserwowana w tej chorobie śmierć komórek siatkówki, wiąże się z nagromadzeniem szkodliwych cząsteczek RNA, tak zwanych Alu RNA. To z kolei wynik zmniejszonej aktywności enzymu DICER1, który w siatkówce zdrowego oka niszczy toksyczne Alu RNA.

Autorzy publikacji w "Nature" proponują dwie metody zapobiegania skutkom AMD. Ich zdaniem można próbować zwiększyć ilość enzymu DICER1, albo niszczyć toksyszne RNA innymi środkami. Obie, zgłoszone już do opatentowania metody zostaną wkrótce poddane testom klinicznym. Ich sukces może pomóc ocalić wzrok milionom ludzi.

Cząsteczki Alu stanowią znaczącą część genomu człowieka, do tej pory ich rola była jednak nieznana, uważano je za część tak zwanego "śmieciowego" DNA. Odkrycie ich toksycznego działania i znaczenia enzymu DICER1, dla ich kontroli może pomóc także w innych dziedzinach medycyny.