Kartka, którą przed świętami Bożego Narodzenia wysłała pewna Brytyjka mieszkającej 3 km dalej siostrzenicy, dotarła do adresatki przez... Iran.

83-letnia mieszkanka Kingswood pod Bristolem wrzuciła kartkę do skrzynki pocztowej 15 grudnia. Mieszkająca w pobliskim Bitton krewna otrzymała przesyłkę po dziewięciu dniach i ze zdumieniem odkryła, że znajduje się na niej irański stempel.

Nadawczyni nie wini jednak Poczty Królewskiej za zamieszanie. Jak powiedziała, najważniejsze jest, że kartka dotarła pod właściwy adres tak szybko, biorąc pod uwagę, że zamiast 3 km pokonała ponad 8 tysięcy.