Witold Jaciów, dyrektor Szpitala Zespolonego z Słupska podał się do dymisji. Ma to związek z kontrolą Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego, wykazała ona bowiem, że zarobił on nielegalnie w 2000 roku ponad 170 tys. złotych.

Pan dyrektor zatrudniony był w szpitalu na czterech etatach. Pobierał wynagrodzenie za pracę jako dyrektor placówki, chirurg, lekarz dyżurujący i pracownik pogotowia. Umowy o pracę zawierał sam ze sobą. "Kontrola wykazała, że dyrektor Jaciów zarobił w ubiegłym roku ponad 244 tys. złotych, z czego tylko 74 tysiące to zarobki legalne" - powiedziała rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego województwa pomorskiego Mira Mossakowska. Według niej, dyrektor szpitala bez uzyskania zgody marszałka województwa przyznał też sobie premię za dobre wyniki pracy.

Jaciów pełnił funkcję dyrektora od września 1999 roku. O nieprawidłowościach w słupskim szpitalu została już poinformowana miejscowa prokuratura. Doniesienie złożyły zatrudnione w placówce pielęgniarki.

Foto RMF FM

17:15