50-letnia Niemka była winna jednemu z krakowskich dentystów 6 tys. złotych, rachunku nie uregulowała; próbowała uciec z Polski, nie zdążyła. Straż Graniczna zatrzymała ją na lotnisku w Pyrzowicach pod Katowicami.

50-latka leczyła się w prywatnej przychodni i nie była w Polsce ubezpieczona. Kiedy przyszło do zapłacenia rachunku, kobieta - ku zdumieniu personelu - oświadczyła, że go nie ureguluje i uciekła. Pracownicy przychodni powiadomili policję, a ta z kolei Straż Graniczną. Ucieczkę udaremniono.