Coraz więcej ciężarówek przewożących mączkę mięsno-kostną zatrzymują polscy celnicy na przejściach granicznych. Bez uprzedniego zbadania transportu lub bez odpowiednich zezwoleń nie mają one prawa przejazdu przez Polskę.

Tranzyt przez Polskę towarów pochodzenia wołowego w ciągu ostatnich kilku dni wyraźnie się nasilił. We wtorek graniczni lekarze zatrzymali trzy ciężarówki wiozące na wschód składniki mięsa wołowego. Wczoraj nie wpuszczono do Polski już czterech takich TIR-ów, a dziś tylko przez kilka godzin na granicy w Świecku utknęły kolejne dwa. Nad ranem zatrzymał je graniczny lekarz weterynarii. Miały one trafić do Rosji i na Białoruś. Kierowcy zatrzymanych ciężarówek nie mieli jednak zezwoleń na przejazd przez Polskę. Mimo deklaracji kierowców, że chcą tylko przejechać przez Polskę celnicy nie mogą ich przepuścić bez odpowiednich zezwoleń. Jeżeli ich nie ma przewożona mączka trafia najpierw do słoików i ampułek w granicznym laboratorium. Tam trafia na kilkugodzinne testy i dopiero jeżeli weterynarze dadzą ładunkowi zielone światło transport może ruszyć w dalszą drogę.

10:10