Nadal ciężki jest stan zdrowia czteroletniego Adasia, który wypadł z okna na drugim piętrze. Lekarze z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki cały czas walczą o jego życie. Do wypadku doszło w nocy w katowickiej dzielnicy Szopienice.

U każdego z rodziców stwierdzono po 1,5 promila alkoholu we krwi. Zamiast na przesłuchanie trafili do izby wytrzeźwień. Policję powiadomili sąsiedzi, do których matka zaniosła ranne dziecko. Lekarze określają stan Adasia jako skrajnie ciężki. Ma obrażenia głowy i kręgosłupa. Rodzicom, którzy narazili dziecko na niebezpieczeństwo utraty życia grozi nawet do 5 lat więzienia. Po południu rodzice stanęli przed prokuratorem, jednak nie sformułowano jeszcze zarzutów. Prokuratura czeka na opinie lekarzy o stanie zdrowia dziecka.

19:50