Niezwykły eksperyment w Muzeum Narodowym w Warszawie. Placówka pozwoliła dzieciom przygotować - od początku do końca - sześć wyjątkowych wystaw. Bardzo młodzi kuratorzy ciężko pracowali przez pół roku. Efekt ich pracy można będzie zobaczyć od 28 lutego w głównej przestrzeni ekspozycyjnej Muzeum Narodowego.

Niezwykły eksperyment w Muzeum Narodowym w Warszawie. Placówka pozwoliła dzieciom przygotować - od początku do końca - sześć wyjątkowych wystaw. Bardzo młodzi kuratorzy ciężko pracowali przez pół roku. Efekt ich pracy można będzie zobaczyć od 28 lutego w głównej przestrzeni ekspozycyjnej Muzeum Narodowego.
Niezwykły eksperyment w Muzeum Narodowym /Katarzyna Sobiechowska-Szuchta /RMF FM

69 kuratorów w wieku od 6 do 14 lat, przez ponad pół roku poznawało jedną z największych instytucji kultury w Polsce i pracowało nad sześcioma niepowtarzalnymi ekspozycjami. Dzieci przygotowały scenariusze i dokonały wyboru blisko 300 eksponatów na wystawę, a także opracowały koncepcję multimediów i scenografię ekspozycji, zaprojektowały druki edukacyjne, nagrały audioprzewodniki i przygotowały podpisy do dzieł.

Na wystawie - podzielonej na sześć samodzielnych segmentów - prezentowane są dzieła ze wszystkich kolekcji: obiekty sztuki starożytnej i orientalnej, rzemiosło artystyczne, rzeźby dawne i współczesne, fotografie, rysunki i grafiki, monety i medale, ubiory oraz obrazy pochodzące z różnych epok. Wiele z tych dzieł nigdy nie była pokazywana publiczności. Dzieci mówią, że "odnalazły i uwolniły je z muzealnych magazynów".

Wybór tematów wystaw i eksponatów może być zaskakujący. Zestawienia prac pochodzących z różnych epok i kręgów kulturowych ilustrują dziecięce zainteresowania, gusty i funkcje, jakie przypisują one idealnym pokazom muzealnym. Na wystawie zobaczymy wiele tajemniczych przedmiotów oraz zaszyfrowane informacje i zadania.

Pomysłodawczynią projektu "W Muzeum wszystko wolno" jest dyrektor MNW, Agnieszka Morawińska. Dzieci pragną, aby wizyta w muzeum była przygodą, dostarczała wrażeń i wymagała zaangażowania. Poprzez wybór dzieł, sposób ich eksponowania i interaktywność uzyskaną dzięki obecności multimediów, chcą nie tylko opowiedzieć historie, ale przede wszystkim wywołać emocje, "zarazić uczuciami" i wciągnąć do muzealnej gry. Gry, która nie pozwoli na bierność, zaangażuje umysł i zmysły, wywoła przeżycia - mówi o projekcie Agnieszka Morawińska.

Wystawę, przeznaczoną dla szerokiej publiczności, będzie można oglądać do 8 maja.

(abs)