Travis Barker, perkusista zespołu Blink-182 trafił do szpitala - podają media. Nie wiadomo, w jakim jest stanie ani co się. W drodze do szpitala towarzyszyła mu żona Kourtney Kardashian. Córka muzyka poprosiła natomiast fanów o modlitwę.

Według TMZ perkusista Blink-182 najpierw trafił do szpitala West Hills, a następnie - za radą lekarzy - do lecznicy Cedars-Sinai Medical Center w Los Angeles we wtorek. Opublikowano zdjęcie, na którym widać muzyka leżącego na noszach. Towarzyszyła mu jego żona Kourtney Kardashian.

Jego 16-letnia córka Alabama napisała Instagramie: "Proszę, wysyłajcie swoje modlitwy".

Nie wiadomo, w jakim stanie jest muzyk i co mu dolega. Na Twitterze wczoraj wieczorem napisał jedynie: "Boże, ocal mnie".

Przeżył katastrofę samolotu

Travis Barker w 2008 roku przeżył katastrofę samolotu. W wypadku zginęły cztery osoby. On miał poparzone 65 procent powierzchni ciała. Jak mówił później w wywiadzie, błagał przyjaciół, żeby skrócili jego cierpienia.

Czułem, że jestem gotów na śmierć - mówił Barker w wywiadzie dla ABC News.

Cały płonąłem, moje ciało było pokryte paliwem, w pewnym momencie zorientowałem się, że jestem poza samolotem i za chwilę maszyna wybuchnie - wspominał katastrofę.

Barker doznał oparzeń 3. stopnia na torsie i nogach. Przeszedł w sumie 27 operacji. W szpitalu spędził wiele miesięcy.