Premiera "Halki" Stanisława Moniuszki odbyła się w Teatrze Wielkim Operze Narodowej w Warszawie. Na konflikty i współczesne podziały w społeczeństwie chce zwrócić uwagę młoda reżyserka Natalia Korczakowska.

Korczakowska przypomina, że sukces tej opery polega właśnie na tym, że ludzie stykają się z podziałem na lepszych i gorszych. Solistów oraz Chór i Orkiestrę Teatru Wielkiego - Opery Narodowej poprowadzi maestro Marc Minkowski. Słynny dyrygent nie kryje, że muzyka Stanisława Moniuszki go wzrusza. Zwraca uwagę na całą gamę niuansów, niezwykłych kontrastów i mnóstwo nut czysto słowiańskich.

"Halka" Stanisława Moniuszki to polska Madame Butterfly, historia o nieszczęśliwej miłości na tle konfliktu społecznego. Większość współczesnych realizacji redukuje libretto "Halki" do dramatu psychologicznego. Tymczasem dla kolejnych pokoleń temat ten może stać się znów wyjątkowo aktualny. Współczesny świat dzieli się coraz wyraźniej na "ludzi doskonałych" i na tych, których na utrzymanie doskonałej formy nie stać. Nowa inscenizacja "Halki', jak zapewniają twórcy, stawia sobie za cel przywrócenie jej społecznej aktualności, która była podstawą jej sukcesu w 1858 roku.

Natalia Korczakowska należy do pokolenia młodych twórców, którzy zmieniają oblicze polskiego teatru. Pracowała w TR Warszawa Grzegorza Jarzyny. W minionym sezonie zadebiutowała jako reżyserka operowa w Teatrze Wielkim Operze Narodowej, przygotowując na Scenie Kameralnej świetnie przyjętą inscenizację "Jakoba Lenza" Wolfganga Rihma. Tym razem, wspierana przez maestro Marca Minkowskiego, podejmuje próbę nowatorskiego spojrzenia na "Halkę".