Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej ujawniła nazwiska części gwiazd, które wystąpią na oscarowej gali w roli prezenterów. Hollywoodzkie święto kina odbędzie się już niedługo - w nocy z 12 na 13 marca polskiego czasu.

Na liście oscarowych prezenterek znalazły się m.in. takie aktorki jak: Glenn Close (8 nominacji do Oscara), Emily Blunt, Jennifer Connelly (Oscar za rolę w "Pięknym umyśle"), Ariana DeBose (Oscar za rolę w "West Side Story"), Melissa McCarthy (2 oscarowe nominacje), Janelle Monáe i Zoe Saldaña. 

Statuetki będą wręczać również aktorzy - m.in. Riz Ahmed (1 Oscar za film krótkometrażowy "Długie pożegnanie" i 1 nominacja aktorska), Troy Kotsur (Oscar za rolę w filmie "CODA"), Dwayne Johnson, Samuel L. Jackson (honorowy Oscar za całokształt twórczości i 1 nominacja) i Michael B. Jordan. 

Nazwiska kolejnych gwiazd, które na oscarowej gali wystąpią w roli prezenterów, mamy poznać w najbliższym czasie. 

95. galę rozdania Oscarów poprowadzi Jimmy Kimmel. Będzie to już jego trzeci występ w tej roli. 

"IO" walczy o Oscara

Polskim akcentem tegorocznych Oscarów jest nominacja dla "IO" Jerzego Skolimowskiego w kategorii "najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy". 

"IO" to historia osiołka, który po odebraniu go z cyrku przechodzi z rąk do rąk. Wcieliło się w niego 6 zwierząt. "Podróż, w jaką zabiera nas Skolimowski, wiedzie przez całą Europę: od cyrku przez stadiony i parkingi dla tirów, po pałace. Od głupoty, przez przemoc, po przebłyski dobra i solidarności. Ten portret zbiorowy, który jednak nie traci z oczu pojedynczej mrówki, łączy realistyczne i wizjonerskie, przyziemne i metafizyczne, krytyczne i empatyczne. Swoim rozmachem przypomina najwspanialsze obrazy Hieronima Boscha i Pietera Bruegla" - podkreśla dystrybutor obrazu - Gutek Film.

W obsadzie "IO" są m.in. Sandra Drzymalska, Lorenzo Zurzolo, Mateusz Kościukiewicz, Tomasz Organek i Isabelle Huppert. Za zdjęcia odpowiada Michał Dymek, a za muzykę - Paweł Mykietyn. 

Do tej pory tylko jeden polski film zdobył statuetkę w kategorii, w której nominowany jest "IO". Była to "Ida" Pawła Pawlikowskiego (wtedy jeszcze kategoria nazywała się "najlepszy pełnometrażowy film nieanglojęzyczny").