Została już tylko orkiestra... Niegdyś była dumą kopalni i Trzebini, dziś tworzy ją grupka społeczników, którzy za wszelką ceną chcą zachować dorobek 85 lat. Czy wygrają z bezdusznością urzędników?

Miejska Orkiestra Górnicza w małopolskiej Trzebini ćwiczy w budynku po zlikwidowanej kopalni „Siersza”. Muzycy sami ją zaadoptowali i chronią przed rozkradaniem.

Teraz - po wyliczeniach likwidatora kopalni - czynsz ma wzrosnąć o ponad… 2000 procent - zamiast 91 złotych miesięcznie - prawie 2000.

Po ostrym proteście radnych, burmistrz zapowiada rozmowy z likwidatorem. W Trzebini był nasz reporter Witold Odrobina.