Do kłótni z dziewczyną porównał podarcie Biblii w 2007 roku Adam Nergal Darski. Muzyk, który wystąpił w programie Kuby Wojewódzkiego, tłumaczył swój krok czysto ludzkim odruchem.

To jest atawizm. Oczywista rzecz. Kłóciłeś się kiedyś z dziewczyną przez telefon? Ja się kłóciłem. Rzucałem wtedy telefonem o ścianę. To jest naturalne. Ucieka ci winda? Kopiesz w drzwi. Robimy to często - przekonywał lider Behemotha. Ja mam z Kościołem polskim i z ludźmi, którzy stoją za nim, można powiedzieć sadomasochistyczny stosunek. Oni próbują mnie ukamienować - ta inkwizycja medialna trwa cały czas. Na szczęście, ostatnio po wyborach, trochę się to uspokoiło - dodał.

Zapytany o to, dlaczego odwołuje się do symboliki satanistycznej, odparł: Szatan jest jednym z najbardziej aktualnych symboli, dlaczego mam z niego nie korzystać? Dlaczego nie może być symbolem sprzeciwu w pewnych sprawach?

W czasie wywiadu nie zabrakło wątków prywatnych. Wojewódzki zdradził, że Doda właśnie w jego programie wypatrzyła Nergala. Nieco krygując się, muzyk przyznał również, że ma obecnie partnerkę - nie zdradził jednak jej tożsamości.