W Gorzowie Wielkopolskim rozpoczął się Ogólnopolski Festiwal Monodramów i Teatrów Małych Form "Bamberka". Podczas trzeciej edycji imprezy publiczność zobaczy dziesięć konkursowych prezentacji, m.in. z Warszawy, Wrocławia, Tarnowa, Kalisza i Lublina.

Bamberką gorzowianie potocznie nazywają postać kobiety z wiadrami na fontannie w centrum miasta. Jej fundatorem był przedsiębiorca Hermann Pauksch. Festiwal odbywa się w jego dawnej willi, gdzie jest i nasza siedziba, stąd wybór nazwy - wyjaśnia Konrad Stala z Grodzkiego Domu Kultury, który jest organizatorem festiwalu.

Na początek zaprezentował się Teatr KOD z Dębna, który wystawił spektakl na podstawie twórczości Samuela Becketta. Monodram porusza kwestię upadku człowieka, który żyje bez wspomnień, bez kontaktu z rodziną. Dla niego życie jest więzieniem, a czas - najdłuższą drogą, którą stara się pokonać najłatwiej.

Do soboty publiczność zobaczy jeszcze przedstawienia m.in. na podstawie piosenek Jeremiego Przybory z Kabaretu Starszych Panów, na kanwie "Dzienników" Zofii Nałkowskiej, opowiadania "Tancerz mecenasa Kraykowskiego" Witolda Gombrowicza czy monodram poruszający tematykę żydowską z lat II wojny światowej w wykonaniu Danuty Stankiewicz z Warszawy.

W sobotę na zakończenie festiwalu poza konkursem zaprezentuje się Teatr Kreatury z Grodzkiego Domu Kultury w spektaklu "Ciamciaramcia", który powstał na podstawie tekstów Witolda Gombrowicza i Roberta Konowalika.