Połączyli siły, talenty, pasję i poczucie humoru i stworzyli prozę dla dorosłych. Hubert Klimko-Dobrzaniecki po raz kolejny, ale Grzegorz Kasdepke napisał dla dorosłych raz pierwszy. Znany jest jako autor wyśmienitych książek dla dzieci. Ich "Królik po islandzku" to zbiór 30 smakowitych opowiadań. O smakowaniu życia.

To są anegdoty, wspomnienia i portrety. Przywołane historie kończą przepisy na dania, które kojarzą się autorom z najważniejszymi momentami w ich życiu. 

Książka opowiada o smakach życia - na różne sposoby rozumianych. To książka dwóch facetów już po pięćdziesiątce, którzy wciąż mają niebywały apetyt na życie. I którzy, wspominając swoje różne przygody, wiążą to, co wydarzyło się w przeszłości, ze smakami, które pojawiły się wtedy na ich podniebieniu (...) ukrywaliśmy informację, że są w tej książce przepisy, żeby nikt nie pomyślał, że jest to książka kucharska - mówi w RMF FM Grzegorz Kasdepke. 

Autorem pomysłu na książkę jest Hubert Klimko-Dobrzaniecki. Pomysł powstał 5 lat temu. Czekałem na odpowiedniego partnera. (...) Zaczęliśmy pisać książkę, nie mając wydawcy (...) Wysyłaliśmy sobie gotowe opowiadania na zasadzie ping-ponga - opowiada w RMF FM pisarz. Każdy napisał po 15 opowieści. Te historie są prawdziwe, a niektóre bardzo prawdopodobne. (...) To są historie z naszego życia - dodaje Klimko-Dobrzaniecki. 

Już dawno chciałem napisać książkę dla dorosłych. (...) Ta książka uruchomiła we mnie wiele emocji - mówi w RMF FM Grzegorz Kasdepke. Mam nadzieję, że to początek podróży, która da mi większy spokój z samym sobą - zauważa. Ja jestem wciąż niespokojny, pisząc dla dorosłych - odpowiada Hubert Klimko-Dobrzaniecki. Wystraszyłem się w pewnym momencie, pisząc te opowiadania. Uświadomiłem sobie, że jestem stary - dodaje ze śmiechem. 

"Królik po islandzku" przywoła wiele owocowych smaków. Na przykład smak agrestu na Islandii, a dokładnie farszu do knedli. Ale też pierwszych brzoskwiń w puszce kradzionych podczas pracy w OHP. Można będzie posmakować hummusu z dworca Wien Sudbanhoff, ale też poznać szare kluski łyżką kładzione. Jest też o pierwszych razach. Bo to jak mówią o tej książce "łajdackie opowieści z żarciem w tle". Premiera "Królika po islandzku" 1 czerwca.

Opracowanie: