"Muzyka filmowa jest najbardziej zbliżona do muzyki pierwotnej, wciąż inspirującej kolejne pokolenia. Bez niej nie da się po prostu żyć" – powiedział Michał Szpak po występie podczas spektakularnego koncertu z piosenkami z filmów Walta Disneya na Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie. Barwne widowisko muzyczno-filmowe obejrzało prawie dwanaście tysięcy osób.

To wcale nie jest łatwa muzyka - zapewniał Michał Szpak, który wczoraj zaśpiewał m.in. Być tamDzwonnika z Notre Dame i oscarową piosenkę Pamiętaj mnie z filmu Coco. Trzeba pamiętać nie tylko o muzyce, ale także o ogromnym znaczeniu tekstu, który śpiewamy. Wielokrotnie - jak w wypadku Dzwonnika z Notre Dame - jest on archetypiczny. Widzimy człowieka, który chciałby uwięzić drugą osobę i uważa, że jest to możliwe. To wielkie przesłanie - trzeba wsłuchać się w ten tekst i nie dać się w życiu niewolić - tłumaczył. 

Obok Michała Szpaka na estradzie TAURON Areny Kraków stanęła Natalia Nykiel. Duet brawurowo wykonał finałową Pieśń o miłościKróla Lwa. Wokalistka zaśpiewała także Krąg życia z tego samego obrazu oraz Pół kroku stąd z filmu Vaiana: Skarb oceanu. Ten występ to była przede wszystkim niesamowita przyjemność, ale też duży stres i odpowiedzialność, bo wszyscy te piosenki znają i kochają. A zawieść dzieci byłoby rzeczą niewybaczalną! - mówiła Nykiel.

W koncercie zaśpiewali także Magdalena Wasylik, Amelia Andryszczyk, Marcin Jajkiewicz i niezwykle charyzmatyczny, zaledwie 16-letni Antek Scardina, który na co dzień zajmuje się dubbingowaniem postaci w bajkach. Kultową piosenkę Mam tę mocKrainy lodu zaśpiewała - na zakończenie pierwszej części wieczoru - Katarzyna Łaska. Uwielbiam ten utwór, to jest naprawdę wielka petarda, napędzająca i dająca wszystkim mnóstwo energii. Dzieci były wspaniałe, a że to najszczersza  publiczność z możliwych, to znaczy, że ta radość prawdziwie wychodziła z tych małych, szczęśliwych serduszek - powiedziała wokalistka po zejściu z estrady.