Krzysztof Materna przygotowuje w stołecznym Teatrze Polonia Krystyny Jandy "monodram w duecie". W tej spowiedzi z praw i reguł, które rządzą polskim show biznesem, pomaga mu aktorka Olga Bołądź. Premiera "Dobry wieczór państwu" 29 stycznia.

Po wielu, wielu latach pracy w polskim show biznesie, po wielu latach pracy w polskiej telewizji, na estradzie Krzysztof Materna zapisał swoje doświadczenia w formie oryginalnego monologu. Bohaterami są Mistrz i Asystentka Mistrza.

Nie ma konferansjerów, w tej chwil są prowadzący, redaktorzy, osoby, które prowadzą talk-showy, celebryci i oni zastąpili to, co kiedyś funkcjonowało w tradycjach polskich jako zawód konferansjera. Ponieważ ja ten zawód uprawiałem dość długo, to jest też taka próba podzielenia się moim doświadczeniem - opowiada w rozmowie z dziennikarką RMF FM Krzysztof Materna.

Mówię w tym spektaklu, jak manipulować publicznością, jak udawać, że jestem radosny, jak tę radość odbierać od publiczności, zadaję sobie pytanie: dlaczego publiczność teraz macha misiaczkami na festiwalach, a wcześniej nie machała. Trochę zdradzam kulisy tego zawodu, tej pracy, może trochę historycznie, ale przede wszystkim z własnych doświadczeń - przyznaje.

Spektakl jest skonstruowany w ten sposób, że ja prowadzę w tym teatrze koncert urodzinowy Dody, ale ponieważ Doda zajęła wszystkie garderoby, moja asystentka, która pracuje ze mną na stale, bo przecież każda gwiazda musi mieć asystentkę, organizuje mi garderobę wśród publiczności, która czeka na monodram .