"W tym roku wśród dziesięciu najpopularniejszych nad Wisłą filmów kinowych jest aż pięć polskich" - pisze środowa "Rzeczpospolita". "Zgromadziły 4,3 mln widzów i przyniosły 75 mln zł" - wylicza.

"Dziesięć dni od premiery "Miasto 44" weszło do dziesiątki najpopularniejszych filmów kinowych. Z ponad 635 tys. widzów wyparło z TOP 10 amerykański film "Czarownica". Jako pierwsza z tegorocznych premier może zgromadzić 1,5 - 2 mln widzów" - wylicza dziennik. Dodaje, że obraz Jana Komasy trafił na trzecie miejsce wśród filmów z największą widownią w pierwszy weekend wyświetlania.

Do tej pory Polacy kupili 0,6 miliona biletów na "Miasto 44". 2 razy lepszy wynik miał "Jack Strong" Władysława Pasikowskiego opowiadający o burzliwych losach pułkownika Ryszarda Kuklińskiego. Wynikiem 0,9 miliona widzów może pochwalić się z kolei Wojciech Smarzowski, reżyser inspirowanego prozą Jerzego Pilcha "Pod Mocnym Aniołem" z Robertem Więckiewiczem w roli głównej.

W środowej "Rzeczpospolitej" także:

-  Szykuje się rewolucja w wydawaniu L-4

- Słony rachunek za mistrale

- Co nowego dla uczelni