Ważący 150 ton i wysoki na 50 metrów obiekt powstaje na środku toruńskiej Motoareny imienia Mariana Rosego. To właśnie tam 31 lipca Jose Carreras zaśpiewa dla dziesięciotysięcznej publiczności. Organizatorzy zapewniają, że trudna pogoda nie opóźni oddania obiektu do użytku.

Najbardziej kłopotliwa część, zadaszenie sceny, zostało już zbudowane. Wczoraj zakładał je specjalny, ważący 70 ton dźwig. Jak już mamy dach, możemy spokojnie robić resztę, pomimo pogody - mówi Marek Kurzawa.

Na stadionie trwa budowa czterech wież dźwiękowych, na których zostanie zawieszonych 100 kolumn systemu liniowego i ponad 20 subbasów o łącznej sile końcówek mocy 700 tys. WAT. Trwa również wykańczanie pomieszczeń garderoby. Niebawem będą gotowe i będziemy mogli zacząć pracować nad ich wystrojem - zaznacza Kurzawa.

Scena musi być gotowa do piątku do godziny 14.00. Wtedy obiekt odbiorą menagerowie Jose Carrerasa i przeprowadzone zostaną pierwsze testy dźwięku.