Bobby McFerrin, dziesięciokrotny zdobywca nagrody Grammy, któremu popularność przyniósł przebój "Don't worry, be happy", wystąpił w Sali Kongresowej w Warszawie. Tym razem dysponujący czterooktawowym głosem artysta koncertował z big bandem, wykonując m.in. wokalne improwizacje utworów Chopina.

Nigdy wcześniej nie wykonywałem muzyki Chopina, znam ją, ale to jest pierwszy tego typu projekt. Bardzo inspirujący, bo w dziełach Chopina można znaleźć mnóstwo interesujących melodii - mówił artysta na spotkaniu z dziennikarzami w Warszawie. Koncert w stolicy odbył się w ramach międzynarodowego festiwalu "Chopin i jego Europa".

W środę 18 sierpnia projekt artysty usłyszy publiczność Opery Krakowskiej. W programie CHOPin-mcferrIN, oprócz kompozycji Fryderyka Chopina, są też utwory Milesa Davisa, Jorge Pardo, Zbigniewa Seiferta, Michaela Beckera, Claude'a Debussy'ego oraz Antônio Carlos Brasileiro de Almeida Jobima. McFerrinowi towarzyszy NDR Big Band, orkiestra niemieckiego radia publicznego w Hamburgu. Zespół koncertuje na całym świecie, bierze także udział w specjalnych projektach artystycznych, które często nie mieszczą się w ramach muzyki jazzowej.

Bobby McFerrin jest cenionym eksperymentatorem i improwizatorem. Jako wokalista i dyrygent współpracował z wybitnymi wykonawcami zarówno muzyki jazzowej, jak i klasycznej, są wśód nich Yo-Yo Ma, Chick Corea, Herbie Hancock, New York Philharmonic, The Philadelphia Orchestra i Orkiestra Filharmonii Wiedeńskiej.

 

 

.