Sąd wojskowy w brytyjskim Bulford skazał 39-letniego Alexandra Wayne'a Blackmana, sierżanta piechoty morskiej na dożywotnie więzienie. Podczas zagranicznej misji wojskowej mężczyzna zabił afgańskiego jeńca.

Wyrok dla Blackmana to pierwszy w Wielkiej Brytanii od II wojny światowej przypadek skazania żołnierza za zabójstwo podczas zagranicznej operacji wojskowej. Mężczyzna będzie musiał spędzić za kratami co najmniej 10 lat, by móc ubiegać się o warunkowe zwolnienie.

15 września 2011 roku trzyosobowy patrol, którym dowodził Blackman, znalazł w polu w prowincji Helmand Afgańczyka ciężko rannego po ostrzale z helikoptera Apache. Strzelił do niego z bliskiej odległości, celując w klatkę piersiową. Jak przekonywał prokurator, nie było to zabójstwo w trakcie działań bojowych, lecz dokonane bez związku z konfliktem zbrojnym i sprowadzające się do egzekucji.

Skazany tłumaczył przed sądem, że stracił panowanie nad sobą. Dodał, że odniósł wrażenie, iż Afgańczyk jest martwy.

Blackman służył w Royal Marines od 24. roku życia. W Afganistanie był na dwóch rotacyjnych zmianach, a w Iraku na trzech. Służył też w Irlandii Północnej.

(mn)