Prowokacyjna kampania zbierania datków na pomoc dla francuskich kloszardów ruszyła w internecie. Bezdomni wyposażeni zostali w okulary z wmontowanymi miniaturowymi kamerami. Filmowany na okrągło koszmar ich codziennego życia w brudzie i nędzy stał się swoistą „pułapką”, którą zastawił na internautów Czerwony Krzyż.

Tak nie chcą dać ani grosza. Opowiadają głupoty, że nie mają pieniędzy! - mamrocze pod nosem żebrzący kloszard. Jego oczami - i oczami jego kolegów - widzimy brudne korytarze metra i klatki schodowe, gdzie można spać, przykrywając się szmatami i gazetami. Obrzucani jesteśmy obelgami przez przechodniów i uczestniczymy w ulicznych burdach. A najczęściej wałęsamy się bez celu ze spuszczonym wzrokiem po paryskich ulicach.

Kiedy mamy już tego dość - okazuje się, że nie możemy zatrzymać nagrania wideo, które oglądamy w internecie. Pojawia się na ekranie ostrzeżenie, że wyjść z tego koszmaru w rzeczywistości nie jest tak łatwo. W końcu jesteśmy odsyłani na stronę, gdzie możemy składać datki. Prowokacyjna „kampania-pułapka” bije paradoksalnie rekordy popularności - datków jest dużo więcej niż zwykle.