Piątkowy zamach na budynek ONZ w Abudży, w którym zginęły 23 osoby, przygotował członek lokalnej sekty islamistycznej powiązany z Al-Kaidą - poinformowały władze Nigerii. Mężczyzna jest obecnie poszukiwany.

Śledztwo wykazało, że niejaki Mamman Nur, znany członek (sekty) Boko Haram powiązanej z Al-Kaidą, który niedawno wrócił z Somalii, wspólnie z dwoma innymi podejrzanymi przygotował atak na budynek Narodów Zjednoczonych w Abudży - głosi oświadczenie nigeryjskiej służby bezpieczeństwa państwa. Poinformowano w nim również, że ci dwaj podejrzani - także członkowie Boko Haram - zostali zatrzymani i składają "cenne zeznania". Zatrzymano ich na kilka dni przed zamachem.

Boko Haram - islamistyczna grupa bojówkarska domagająca się wprowadzenia szariatu w całej Nigerii - przyznała się już do dokonania zamachu. Zamachowiec-samobójca wjechał w budynek ONZ samochodem, który eksplodował, poważnie uszkadzając część biurowego kompleksu, gdzie zazwyczaj pracuje około 400 osób.

Ataki podejmowane przez Boko Haram (w języku hausa oznacza to mniej więcej: "zachodnia edukacja jest grzeszna") są coraz intensywniejsze i dochodzi do nich na coraz większym obszarze Nigerii. Źródła bezpieczeństwa i dyplomaci od pewnego czasu uważają, że Boko Haram może mieć powiązania z innymi, bardziej zorganizowanymi grupami poza Nigerią.