Grupie zagranicznych dziennikarzy zezwolono na przyjazd do Tybetu. To pierwsi przedstawiciele zachodnich mediów wpuszczeni do Lhasy od początku największych od 20 lat antychińskich zamieszek w tym regionie. Nie wiadomo jednak, jak dużą swobodę pozostawią im władze.

Zakaz wjazdu dziennikarzy z zagranicy wprowadzono dwa tygodnie temu, kiedy to doszło do krwawej pacyfikacji protestów w chińskim Tybecie. Tybetańskie władze na uchodźstwie twierdzą, że w starciach zginęło co najmniej 130 ludzi.