Z biblioteki narodowej Singapuru wycofano trzy książki dla dzieci za "promowanie homoseksualizmu". Decyzja już została skrytykowana przez singapurskich pisarzy, którzy uznali ją za wprowadzanie cenzury w życie literackie i publiczne.

Książki zostały wycofane na skutek skarg rodziców; dyrekcja biblioteki poinformowała też, że nie są one zgodne z polityką "prorodzinną" państwa. Spór dotyczy historyjki o dwóch pingwinach samcach, które razem wychowują małego pingwinka w nowojorskim ZOO pt. "Tango dla trzech", opowieści o dzieciach adoptowanych przez rodziców gejów pt. "Ekspres białego łabędzia" oraz książeczki pt. "Kto jest moją rodziną?" o różnych rodzinach, w tym homoseksualnych.

Pisarze singapurscy są oburzeni. "Nasze stanowisko jest jasne: jesteśmy przeciwni cenzurze, działającej nieprzejrzyście biurokracji i paleniu książek" - napisał na swym profilu na Facebooku pisarz Ng Yi-Sheng.

Na protesty pisarzy zareagował minister informacji, łączności i ds. islamu Yaacob Ibrahim, który napisał na Facebooku: "Normy, które przeważają i są akceptowane przez większość Singapurczyków, zalecają nauczanie dzieci o rodzinie tradycyjnej, a nie o rodzinie alternatywnej".

Homoseksualizm jest w Singapurze nielegalny i podlega karze do roku więzienia.

(abs)