Co najmniej cztery osoby zostały ranne w wyniku pożaru i silnych eksplozji do jakich doszło w składach amunicji na Kamczatce w Rosji. Ranni to mieszkańcy wiosek położonych w sąsiedztwie wojskowych magazynów.

Władze ewakuowały około 7 tysięcy mieszkańców okolicznych miejscowości, którzy te noc spędzili w budynkach szkolnych około 10 kilometrów od płonących składów. Jak poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony wszczęto śledztwo, które wyjaśni okoliczności wypadku.

Do podobnych incydentów dochodzi w Rosji nawet kilka razy w roku. Ich przyczyną zazwyczaj jest beztroska wartowników, którzy palą papierosy w pobliżu skrzynek z amunicją.