Włoski kryzys finansowy może bardzo szybko zarazić Francję. "Pasem transmisyjnym" będą banki nadsekwańskie bank - alarmuje "New York Times", powołując się na międzynarodowych ekspertów.

Szacuje się, że francuskie banki mają włoskie obligacje warte ponad 100 miliardów dolarów. Pożyczyły również włoskim firmom i konsumentom ponad 300 miliardów, co daje łączną sumę prawie pół biliona dolarów.

Oznacza to, że stały się one najbardziej zagrożone kryzysem, który ogarnął Półwysep Apeniński.Najwyższy stopień wiarygodności kredytowej Francji wisi - według części ekspertów - na włosku. Paryscy specjaliści twierdzą, że największe nadsekwańskie banki próbują zmniejszyć swoją zależność od Włoch. "BNP-Paribas" pozbył się ostatnio prawie polowy włoskich obligacji.