Królestwem żółtego sera nie jest już Francja, ale słoneczna Italia. Podczas 4. międzynarodowego konkursu we włoskiej Weronie to właśnie Włochy zgarnęły 6 złotych, 8 srebrnych i 6 brązowych medali za najlepsze sery na świecie.

Francję, co ciekawe, zdeklasowała też Szwajcaria, która zajęła drugie miejsce. Wśród najlepszych znalazły się miękki serek piemoncki Robiola i parmezan z Reggiano.

To, że Włochy wygrały we własnym kraju o niczym nie świadczy - piszą gazety, dodając, że jury było międzynarodowe, a degustację serów prowadziło ponad sto osób z całego świata.