Co najmniej 150 szkół na północy Wielkiej Brytanii zostało całkowicie lub częściowo zamkniętych z powodu opadów śniegu. Po raz pierwszy od 17 lat biały puch pojawił się tak wcześnie na Wyspach Brytyjskich.

Śnieżyce najmnocniej dały się we znaki Szkotom. W 159 szkołach w powodu złych warunków meteorologicznych skończono wcześniej zajęcia lub w ogóle ich nie otwarto. Kierowcy mają problemy z przejazdem przez wiele dróg. Część autobusów szkolnych nie wyjechała na trasy.

W Szkocji spadło do 30 cm śniegu. Padało także w Walii i na południowym zachodzie kraju. Podczas weekendu są spodziewane dalsze opady w całym kraju, w tym w Londynie.