Brytyjska policja zatrzymała sześć osób w związku z tzw. aferą podsłuchową. Chodzi o publikacje w nieistniejącym już tabloidzie "News of the World" . Dziennikarze tej gazety przez kilka lat inwigilowali Brytyjczyków - między innymi celebrytów, członków rodziny królewskiej oraz rodziny ofiar zamachów. Wynajmowali też hakerów, którzy włamywali się do skrzynek mailowych.

Kobieta i pięciu mężczyzn to osoby podejrzane o utrudnianie śledztwa. Wszyscy zostali zatrzymani w różnych częściach Anglii. Ich mieszkania zostały przeszukane. Aresztowana kobieta to 43-latka mieszkająca w hrabstwie Oxfordshire. Nie wykluczone, że może chodzić o dyrektor News International Rebekę Brooks. Na razie jednak nikt nie potwierdził tych doniesień.

Aresztowań dokonano w ramach operacji prowadzonej w sprawie podsłuchów stosowanych przez dziennikarzy i prywatnych detektywów pracujących dla "News of the World". Mieli oni włamywać się do poczty głosowej polityków, członków rodziny królewskiej, celebrytów i bliskich ofiar przestępstw. Pozyskiwane w ten sposób informacje wykorzystywali następnie w artykułach. Efekty nielegalnych działań przedstawiali jako informacje uzyskane dzięki dziennikarskiej dociekliwości.

Równolegle prowadzona jest inna operacja, badająca opłacanie przez brytyjskie tabloidy, m.in. "The Sun", policjantów i urzędników w zamian za informacje.