Brytyjska premier Theresa May chce zmniejszyć poziom migracji na wyspy do poniżej 100 tysięcy osób rocznie, czyli do poziomu trzykrotnie niższego niż obecny - wynika z opublikowanego przez rząd dokumentu.

Brytyjska premier Theresa May chce zmniejszyć poziom migracji na wyspy do poniżej 100 tysięcy osób rocznie, czyli do poziomu trzykrotnie niższego niż obecny - wynika z opublikowanego przez rząd dokumentu.
Brytyjska premier Theresa May chce zmniejszyć poziom migracji na wyspy / PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA /PAP/EPA

Migracja netto jest wskaźnikiem określającym różnicę pomiędzy liczbą osób, które wjechały do kraju, a tymi, które z niego wyjechały.

Zgodnie z dokumentem Cabinet Office, będącego odpowiednikiem polskiej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, wśród powołanych przez premier May komitetów rządowych jest również komitet do spraw obniżenia poziomu imigracji.

Jego celem ma być między innymi "doprowadzenie do obniżenia poziomu migracji netto do dziesiątek tysięcy poprzez implementację rozwiązań pozwalających na kontrolę migracji, zapewnienie działania skutecznego i precyzyjnego systemu wizowego i utrudnienie sytuacji nielegalnych imigrantów".

W skład komitetu obok premier May ma wejść także 12 ministrów, w tym trójka najbardziej eurosceptycznych przedstawicieli rządu odpowiedzialnych za przeprowadzenie procedury Brexitu - szef dyplomacji Boris Johnson, minister ds. Brexitu David Davies i minister ds. handlu międzynarodowego Liam Fox.

Istotna deklaracja polityczna

Podobne gremium funkcjonowało także w administracji Davida Camerona. Powtórzenie przez premier May zobowiązania do obniżenia poziomu migracji netto postrzegane jest jako istotna deklaracja polityczna i sygnał dotyczący stanowiska rządowego w negocjowaniu Brexitu, w tym przyszłości swobody przepływu osób.

Ewentualne wprowadzenie wiz dla obywateli Unii Europejskiej byłoby niekompatybilne z dalszym członkostwem Wielkiej Brytanii w wewnętrznym rynku unijnym. Ekonomiści ostrzegają, że miałoby to także negatywne konsekwencje dla gospodarki, pozbawiając ją dostępu do pracowników z kontynentu.

Złożona przed wyborami parlamentarnymi w 2015 roku przez ówczesnego szefa rządu Davida Camerona obietnica obniżenia migracji do kilkudziesięciu tysięcy była wielokrotnie krytykowana przez ekspertów. Określali ją jako nierealistyczną i trudną do zrealizowania przy jednoczesnym członkostwie Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.

Zmiana przepisów wizowych dla studentów

Obniżenie poziomu imigracji do poniżej 100 tys. osób wymagałoby także zmiany przepisów wizowych dla zagranicznych studentów. W 2015 roku do Wielkiej Brytanii przyjechało ich ok. 130 tysięcy. Studentów wlicza się do wskaźnika migracji netto.

Od stycznia do grudnia 2015 roku do Wielkiej Brytanii imigrowało 630 tysięcy ludzi, a z kraju wyjechało 297 tysięcy, co sprawia, że wskaźnik migracji netto wyniósł w 2015 roku 333 tysięcy osób.

Od 2004 roku liczba mieszkańców kraju, którzy urodzili poza granicami Wielkiej Brytanii, wzrosła z 5,3 miliona (9 proc. populacji) do 8,3 miliona (13 proc.).

Według stanu z końca 2015 roku w Wielkiej Brytanii mieszkało rekordowo wielu Polaków - 916 tysięcy. To 63 tysiące więcej niż rok wcześniej. W 2003 roku, przed wejściem Polski do Unii Europejskiej, było ich zaledwie 44 tysiące.

(łł)