Milion osób, w tym około 300 tysięcy uchodźców, może być bezpośrednio lub pośrednio dotkniętych z powodu przemocy na tle etnicznym w Kirgistanie. Prawdopodobnie potrzebują pomocy - oceniła Światowa Organizacja Zdrowia.

700 tysięcy ludzi mogło przemieścić się wewnątrz kraju, podczas gdy 300 tysięcy uchodźców mogło zdołać przekroczyć granicę, by uciec przed zamieszkami w kraju - powiedział Giuseppe Annunziata z WHO, zajmujący się koordynacją programu nagłej pomocy. Jak ocenił, dane te są "złym scenariuszem" dla Kirgistanu.

Starcia między etnicznymi Kirgizami a Uzbekami rozpoczęły się 10 czerwca w mieście Osz, a następnie w rejonie Dżalalabadu. Zamieszki w zasadzie ustały w poniedziałek.