20 milionów sztuk ubrań i butów z Chin, także toksycznych, skonfiskowali karabinierzy koło Rzymu - podały włoskie media. Ten gigantyczny przemycony transport, bez certyfikatów bezpieczeństwa, gotów był do wysłania do sklepów i na targowiska.

10 tysięcy wielkich pudeł ukrytych było w ośmiu magazynach w miejscowości Marino. To największa taka konfiskata w ostatnich latach. Magazyny były wynajmowane przez chińskich imigrantów. Pięciu z nich postawiono zarzuty. Policyjne laboratoria badają próbki towaru. Ustalono, że w procesie barwienia butów i ubrań używany jest sześciowartościowy chrom w dawkach przekraczających dopuszczalne unijne normy. Substancja ta jest odpowiedzialna za reakcje alergiczne, kłopoty układu oddechowego i pokarmowego. W dużych ilościach może być także rakotwórczy.

Tymczasem wśród skonfiskowanej odzieży są śpioszki i inne ubranka dla niemowląt. Lekarze ostrzegli we włoskich mediach, że w przypadku tak małych dzieci, biorących do ust nawet rękawy ubranek, materiały, z jakich uszyto odzież, mogą być szczególnie szkodliwe. Nie należy oszczędzać i kupować tanich ubrań, bo to grozi wyrządzeniem szkód zdrowiu własnych dzieci - powiedziała lekarz medycyny Antonella Parisi na łamach "Corriere della Sera".