Armia Zbawienia odkryła, że w jednej z puszek z datkami znajdowała się moneta warta ponad 1100 dolarów. Wrzucono ją w Annapolis. Kolekcjonerom jest znana jako „złoty liść klonu”. W USA trwa dyskusja, czy to dobry gest czy zwykła pomyłka.

Wolontariuszy protestanckiej Armii Zbawienia można spotkać niemal przed każdym sklepem w Stanach Zjednoczonych. Z dzwonkiem w ręku namawiają do wrzucania datków. Kto wrzucił 50-dolarową kanadyjską monetę wykonaną z uncji czystego złota? Nie wiadomo.

Media snują domysły, że być może właściciel rwie sobie teraz włosy z głowy, zastanawiając się, co się dzieje z monetą. Być może ktoś wrzucił ją przez przypadek w ferworze przedświątecznych zakupów. Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM Pawła Żuchowskiego: