Jeden Polak zginął, a dwóch zostało rannych, w bójce na jachcie u brzegów chorwackiej wyspy Hvar. 35-letniego kapitana znaleziono związanego w zacumowanej łodzi. Ciało odkryli policjanci, którzy o bójce zostali poinformowani przez lekarza, do którego zgłosili się ranni Polacy.

Z ich zeznań wynika, że kłótnia, która przerodziła się w bójkę wywiązała się pomiędzy piątką naszych rodaków. Policja ustala, co było przyczyną.