Znany ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi egipski poseł Elhamy Agina znów szokuje. Polityk zaproponował, by wszystkie kobiety, które chcą dostać się na uniwersytet, poddały się wcześniej "testowi na dziewictwo".

Agina skierował swój pomysł do egipskiego ministra edukacji. Według niego, "testy na dziewictwo" powinny być obowiązkowe dla wszystkich kobiet, które chcą dostać się na uniwersytet.

Każda dziewczyna, która idzie na uczelnię, musi zostać przebadana, by było pewne, że jest "Miss" (częste w egipskiej kulturze określenie dziewicy - przyp. red.) - powiedział Agina w rozmowie z gazetą Youm7. Studentki musiałaby mieć dokument zaświadczający o ich dziewictwie - kontynuował.

Według Aginy, taki nakaz zmniejszyłby liczbę tzw. małżeństw urfi. By wziąć taki ślub, nie trzeba zgody ojca dziewczyny, a w ceremonii musi uczestniczyć zaledwie dwóch świadków. Często takie małżeństwa są zawierane bez wiedzy rodziny i są one nieudokumentowane.

W ostatnim czasie w Egipcie młodzi ludzie biorą coraz więcej takich ślubów, gdyż nie stać ich na tradycyjne, wystawne wesele.

Według pomysłu Aginy, rezultaty "testu na dziewictwo" byłyby przesyłane bezpośrednio do rodziców kobiety - w wypadku negatywnego wyniku mieliby dowód na to, że ich córka zawarła małżeństwo urfi. Agina twierdzi, że dzięki temu młodzi przestaliby brać nieoficjalne śluby, bo kobietom będzie zależało, by kontynuować edukację, na którą łożą rodzice.

To nie pierwszy kontrowersyjny pomysł Aginy. Nie tak dawno zachęcał kobiety do obrzezania, by... zmniejszyć w ten sposób pożądanie "słabych egipskich mężczyzn". 

(az)