Socjolog Zygmunt Bauman, pochodzący z Polski emerytowany profesor angielskiego uniwersytetu w Leeds, w wywiadzie dla brytyjskiego „Guardiana” przyznał, że współpracował z komunistycznym kontrwywiadem.

82-letni Bauman, w opublikowanym w sobotę wywiadzie, powiedział, że współpracował z kontrwywiadem po zakończeniu wojny, w latach 1945-48, jako pracownik Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, zajmującego się likwidacją tzw. zbrojnego podziemia. Zaznaczył, że trzymał to w tajemnicy, ponieważ podpisał zobowiązanie, że nie będzie na ten temat mówił.

Na pytanie, czy donosił na działaczy antykomunistycznego podziemia, powiedział, że takie oczekiwania mieli wobec niego zwierzchnicy, ale niczego takiego sobie nie przypomina. Zapytany, czy to co robił mogło mieć negatywne konsekwencje dla innych, odparł: Nie mogę na to odpowiedzieć. Wierzę w to, że tak nie było. Równocześnie byłem elementem szerszego zjawiska, a cokolwiek by się robiło, to zawsze ma swoje konsekwencje. Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM Bogdana Frymorgena:

Bauman urodził się w 1925 r. w Poznaniu. Wojnę spędził w ZSRR. Wstąpił do armii kościuszkowskiej, z którą przeszedł szlak bojowy do Berlina, pracując w pionie oświatowo-politycznym. Czynną służbę skończył w stopniu majora. W 1945 r. przez przypadek historii - jak mówi – trafił do Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Pracę w tej formacji zakończył w 1953 r.

Po odejściu z KBW Bauman skończył studia i został pracownikiem wydziału socjologii Uniwersytetu Warszawskiego. Stamtąd w marcu 1968 roku jako sztandarowy rewizjonista (odrzucający oficjalną wykładnię marksizmu) został usunięty z pracy. Wyjechał do Izraela, a następnie osiadł w Leeds. W swoim dorobku ma około 50 książek. Uważany jest m.in. za krytyka totalitaryzmu z pozycji lewicowych, globalizacji i społeczeństwa konsumpcyjnego.

Bauman podkreślił, iż nigdy nie ukrywał tego, że był socjalistą i zawsze miał lewicowe poglądy. Zdemaskowanie go tłumaczy chęcią zdobycia legitymizacji przez obecny prawicowo-narodowy obóz rządzący w Polsce.

O komunistycznych przekonaniach z okresu młodości powiedział "Guardianowi": Jeżeli się przyjrzeć politycznemu spektrum w owym czasie (lata 1944-45), to najlepsze rozwiązania proponowali komuniści. Polityczny program partii (PPR) najbardziej odpowiadał kwestiom, w obliczu których stał kraj. Co do mnie, byłem całkowicie zaangażowany. Komunistyczne idee były (dla mnie) prostą kontynuacją Oświecenia.