Wygląda na to, że nie dojdzie do skutku największy w ostatnich latach kontrakt naszej zbrojeniówki. Słowacka prasa donosi, że tamtejsze ministerstwo obrony wycofało się z zakupu w Polsce 30 Rosomaków za przeszło 120 mln złotych. Umowę na dostawę naszym południowym sąsiadom transporterów opancerzonych podpisali przed rokiem ówczesna premier Ewa Kopacz i premier Słowacji Robert Fico.

Wygląda na to, że nie dojdzie do skutku największy w ostatnich latach kontrakt naszej zbrojeniówki. Słowacka prasa donosi, że tamtejsze ministerstwo obrony wycofało się z zakupu w Polsce 30 Rosomaków za przeszło 120 mln złotych. Umowę na dostawę naszym południowym sąsiadom transporterów opancerzonych podpisali przed rokiem ówczesna premier Ewa Kopacz i premier Słowacji Robert Fico.
Słowacka prasa donosi, że tamtejsze ministerstwo obrony wycofało się z zakupu w Polsce 30 Rosomaków /Marcin Bielecki /PAP

Słowacki dziennik SME napisał, że "negocjacje w sprawie tego projektu zostały zakończone, ze względów wojskowych i ekonomicznych trudności dla Republiki Słowackiej".

Wiadomość miało potwierdzić słowackie ministerstwo obrony.

Rzeczniczka ministerstwa nie chciała jednak telefonicznie wypowiadać się na ten temat. Nasz dziennikarz czeka na jej pisemną odpowiedź.

Słowacy mieli kupić u nas 31 Rosomaków w wersji Scipio, czyli tak naprawdę podwozi, na których zamierzali zamontować produkowane w ich fabryce wieże.

Zdaniem słowackiej prasy, tamtejszy resort obrony zrezygnował z polskich transporterów na rzecz mniejszych, ale także tańszych wozów bojowych Aligator II, który został zaprojektowany i wyprodukowany na Słowacji. 

(j.)