Po tym, jak w czwartek rozpadł się jeden z silników Airbusa A380 linii Qantas, śledczy wciąż poszukują metalowej tarczy, która spadła na indonezyjską wyspę Batam. Zaapelowaliśmy do mieszkańców tej wyspy, by każdy kawałek metalu, który znajdą, przekazali natychmiast policji. Najbardziej istotna jest dla nas metalowa, zębata tarcza, przypominająca część ze skrzyni biegów samochodu - poinformował Bob Kells z australijskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Transportu.

Dodał, że właśnie ten fragment silnika mógł spowodować awarię silnika samolotu australijskich linii. Musimy znaleźć tę część, by mieć pełną jasność w tej kwestii - podkreślił.

W czwartek Airbus A380 linii Qantas z 466 osobami na pokładzie, tuż po starcie z Singapuru, miał poważne problemy z silnikiem. Konstrukcja rozpadła się, a jej kawałki spadły z wysokości 2000 metrów na indonezyjską wyspę Batam. Maszyna na trzech silnikach zawróciła do Singapuru i tam lądowała awaryjnie.

Dzień później sytuacja powtórzyła się z Boeingiem 747 tych samych linii. Obie maszyny wyposażone są w silniki brytyjskiego Rolls Royce'a.