Skazany na śmierć, a uchodzący za upośledzonego umysłowo Warren Lee Hill nie został stracony wczoraj w stanie Georgia, jak miało się stać - poinformował adwokat skazańca Brian Kammer. Egzekucję odroczono już po raz piąty.

52-letni obecnie Hill został skazany na karę śmierci w 1991 roku za zabicie rok wcześniej współwięźnia. Zaatakował go deską nabitą gwoździami w chwili, gdy ten spał. Hill odbywał wówczas karę dożywocia za zastrzelenie w 1986 roku swojej 18-letniej dziewczyny.

Wykonanie wyroku na Warrenie Hillu odraczano już pięciokrotnie: w lipcu ubiegłego roku, w lutym tego roku i trzykrotnie w tym tygodniu.

Sąd powiatu (am. county) Fulton odroczył w czwartek egzekucję wyznaczoną na następny dzień. Sędzia Gail Tusan wyraziła obawę, że nowa ustawa, która utajnia źródła produkcji i dystrybucji środka używanego do śmiercionośnej iniekcji, jest niezgodna z konstytucją. Jesteśmy bardzo radzi, że sędzia Tusan odroczyła egzekucję Warrena Hilla, człowieka opóźnionego w rozwoju - powiedział adwokat Kammer.

Upośledzenie mentalne - to określenie, którego wielokrotnie używano w odniesieniu do skazanego. Uchwalona w roku 1988 stanowa ustawa Georgii zabrania egzekucji osób upośledzonych umysłowo.

W działania na rzecz uchronienia Hilla przed straceniem zaangażowali się różni działacze oraz pochodzący z Georgii były prezydent Jimmy Carter. Zabiegają o to, by zabójcy zamienić karę śmierci na karę dożywotniego więzienia.

(MRod)