Serbia dokonała europejskiego wyboru - tak szef MSZ Francji Bernard Kouchner i sekretarz stanu ds. europejskich Jean-Pierre Jouyet ocenili wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych w Serbii. Według prognoz koalicja tworzona przez Partię Demokratyczną i inne siły popierające wejście Serbii do UE wygrała wybory, zdobywając około 39 proc. głosów.

Po tych wyborach będziemy wspólnie pracować nad tym, by skonkretyzować europejską perspektywę dla Serbii - napisali przedstawiciele francuskich władz w komunikacie. Zapewnili w nim, że Serbowie mogą liczyć na Europę i na Francję.

Niezależna organizacja obserwatorów Centrum Wolnych Wyborów i Demokracji podała wczoraj wieczorem, że w wyborach zwyciężyła prounijna koalicja skupiona wokół Partii Demokratycznej, dowodzonej przez prezydenta Serbii Borisa Tadicia. Ultranacjonalistyczna Serbska Partia Radykalna uzyskała według prognozy obserwatorów około 28,6 proc. głosów.

Przedterminowe wybory w Serbii postrzegane były jako referendum za lub przeciw Unii Europejskiej. By wesprzeć siły proeuropejskie, pod koniec kwietnia Wspólnota podpisała z Serbią warunkowo umowę o stowarzyszeniu i współpracy, będącą pierwszym krokiem na drodze ku członkostwu w UE.