Prezydent Francji Nicolas Sarkozy zarządził odblokowanie wszystkich składów z paliwem, w których zabarykadowali się przeciwnicy reformy emerytalnej. Powtórzył, że reforma zostanie "doprowadzona do końca".

W nocy policja odblokowała trzy największe magazyny z paliwem. Wczoraj wieczorem z powodu braku zaopatrzenia ponad 2,5 tysiąca stacji benzynowych na łącznie 12,5 tys. w całym kraju było nieczynnych.

Protesty przeciwko reformie mocno zakłócają ruch lotniczy i kolejowy oraz zajęcia w szkołach. Paryskie lotnisko Orly odwołało połowę lotów, lotnisko Roissy-Charles de Gaulle - co trzeci. Strajk utrudnia też od tygodnia ruch na kolei. Jeździ średnio co drugi pociąg TGV.