Sześciu górników zginęło, a kilku uznano za zaginionych po wybuchu w kopalni rudy żelaza w obwodzie swierdłowskim na Uralu - podała agencja Interfax. Do eksplozji doszło w momencie, gdy na głębokości około 180 metrów pracowało 134 górników.

Według jednej z wersji wydarzeń, w kopalni mogło dojść do eksplozji transportowanego materiału wybuchowego używanego przy pracach górniczych.