Dzięki amatorskiemu filmowi w internecie wyszła na jaw poważna awaria tupolewa Tu-154 w Rosji. Maszyna była o krok od rozbicia się. W samolocie należącym do rosyjskiego ministerstwa obrony zaraz po starcie z podmoskiewskiego lotniska Czkałowskij przestały działać systemy kierowania.

Na filmie widać, że po starcie piloci nie mogli opanować maszyny. Samolot tracił wysokość i kołysał się. Piloci podjęli decyzję o lądowaniu i cudem udało im się posadzić maszynę.

Według nieoficjalnych informacji, manewrowali samolotem zwiększając lub zmniejszając siłę ciągu silników. Resort obrony nie ujawnił nawet kiedy doszło do awaryjnego lądowania. Prawdopodobnie było to 29 kwietnia, a samolot miał być dostarczony do zakładów remontowych w Samarze.

Od roku służby lotnicze w Rosji rekomendują wycofywanie Tu-154, ale na razie zrezygnowały z niego jedynie największe rosyjskie linie lotnicze.