Rosyjska milicja uwolniła piętnaścioro dzieci, które pracowały jako niewolnicy w nielegalnym zakładzie krawieckim w mieście Nogińsk pod Moskwą. Dzieci mają od 11 do 17 lat i pochodzą z Kirgistanu. Prawdopodobnie były bite.

Warsztat krawiecki był ukryty na terenie zakładów przemysłowych. Małym niewolnikom odebrano wszystkie dokumenty. Za swoją pracę nie dostawały żadnych pieniędzy, a w dodatku pozbawiono ich także prawa do dni wolnych. W ciągu dnia otrzymywały niewielkie racje żywnościowe - dwa razy dziennie chlebem z majonezem. Ciało jednego z chłopców było pokryte siniakami, co świadczy o tym, że mogło być bite.