Żołnierze i pracownicy polskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie pożegnali starszego szeregowego Adama Szadę-Borzyszkowskiego. Będzie nam Ciebie brakowało - Twojej odwagi, młodości, hartu ducha - mówił podczas ceremonii w bazie Ghazni dowódca polskich sił w operacji ISAF generał Andrzej Przekwas. Będziemy o Tobie pamiętać - dodał.

Poległy żołnierz służył w 25. Brygadzie Kawalerii Powietrznej w 1. Batalionie z Leźnicy Wielkiej. Na misji miał stanowisko strzelca. Pozostawił żonę i synka. Za kilka dni miał wrócić do kraju z innymi żołnierzami dobiegającej właśnie końca siódmej zmiany polskiego kontyngentu.

Żołnierz zginął wczoraj podczas realizowania zadań patrolowych w okolicy bazy Warrior. Grupa, w której się znajdował, była odpowiedzialna za zabezpieczenie pracy saperów rozbrajających umieszczony przy drodze ładunek wybuchowy. Polacy zostali ostrzelani z moździerza, odłamki śmiertelnie go raniły. Drugi żołnierz został ranny, ma m.in. obrażenia twarzy; jego życiu nic nie zagraża.

St. szeregowy Adam Szada-Borzyszkowski jest 22. polskim żołnierzem, który zginął, realizując zadania w operacji ISAF. W Afganistanie trwa obecnie rotacja polskich sił - pod koniec miesiąca obowiązki formalnie przejmie ósma zmiana kontyngentu, w ramach której służyć będzie w ok. 2,6 tys. polskich wojskowych.